#edukacyjnyponiedziałek
Dzisiaj krótko i na temat. Pytacie często, podczas pierwszych wizyt, dlaczego nie możecie pić kawy ani napojów energetycznych przed wizytą.
Nasze Klientki, które po raz pierwszy zapisują się na wizytę, otrzymują informacje, jak przygotować się do usługi, w tym właśnie prosimy o to, aby nie piły napojów na bazie kofeiny tuż przed wizytą.
Powody są dwa.
Raz – kofeina pobudza, a co za tym idzie, nasze gałki oczne są niespokojne i tym samym mamy do czynienia z tzw. „latającymi oczami”. I nie – nie chodzi tu o reklamę Redbula, nasze gałki oczne nie dostają nagle skrzydeł. Stylistki rzęs potocznie używają tego sformułowania dla aktywnych powiek, uchylających się pulsacyjnie poprzez właśnie pobudzenie kofeiną.
Jeżeli powieki są nad wyraz aktywne, nam Stylistkom, ciężko jest pracować ze względu na ruchomość powieki. Jak wiadomo – aplikujemy pojedynczą rzęsę lub kępkę do jednej rzęsy naturalnej, przy zachowaniu odpowiedniego, takiego samego wszędzie odstępu. Rzęsy są mikroskopijne i jest ich bardzo dużo, więc – jak się domyślasz – przy ruszających się powiekach jest to trudne, żeby w ogóle trafić w jedną rzęsę! A trafić w odpowiednim miejscu to już dyscyplina ekstremalna!
Drugi powód dotyczy częstych wizyt w toalecie. Kofeina, poza tym, że pobudza, jest moczopędna. Biorąc pod uwagę, że zabieg przedłużania rzęs wykonujemy w pozycji leżącej, na zamkniętych, podklejonych z każdej strony powiekach, przerwanie zabiegu w celu udania się klientki do toalety jest lekko problematyczne.
Czasem jesteśmy zmuszone do odtworzenia mapy stylizacji, którą wcześniej samodzielnie rysowałyśmy na taśmach i przyklejenia świeżych taśm na nowo.
Czasem klientka poprzez uchylenie powiek zaczyna łzawić i tracimy czas na osuszenie łez i uspokojenie oczu po wizycie w toalecie.
Ale, ale… nie jesteśmy tyranami! Oczywiście – jeśli jest taka potrzeba to puszczamy do toalety. Ba! Nawet zdarza się, że prowadzimy za rączkę! Ale jeśli można zmniejszyć prawdopodobieństwo pójścia za potrzebą i wykorzystać czas w 100% na samą aplikację – to czemu by z tego nie skorzystać?
Mimo, że zawsze mówimy o kawie przed wizytą, warto, abyś z rozwagą piła również inne napoje, ponieważ, jak już sama się za pewne domyślasz, jeśli opijesz się przykładowo wodą, również możesz nie wytrzymać bez wizyty w toalecie. Wszystko z umiarem. Jeśli zaschnie Ci w ustach w trakcie zabiegu, Stylistka na pewno nie odmówi Ci podania wody, nie masz się tu o co martwić. Prawda, Stylistko?
Jaki masz najśmieszniejszy przypadek takiej sytuacji? Masz swoje patenty na grzeczne leżenie w trakcie wizyty?
Podziel się swoim doświadczeniem w komentarzu!
Te wpisy również mogą Cię zainteresować:
Sprawdź nowości w ofercie kursów on-line!
TRWA PRZEDSPRZEDAŻ – MOŻESZ KUPIĆ KURSY W DUŻO NIŻSZYCH CENACH DO 12.07.2022!
PROWADZĄCA

Anna Jarniewska
CEO, ZAŁOŻYCIEL I WŁAŚCICIEL SALONU LASH ON W WARSZAWIE ORAZ PLACÓWKI SZKOLENIOWEJ YARNA ACADEMY
Trener stylizacji brwi i rzęs z wieloletnim stażem. Zdobywczyni wielu nagród na mistrzostwach stylizacji rzęs.
Założyciel i właściciel salonu Lash On w Warszawie oraz placówki szkoleniowej YARNA Academy, z kursami w formie stacjonarnej i on-line. Instruktor stylizacji rzęs marki Lash Design. Ambasador marki Pimp My Lashes. Zrzeszona z wieloma grupami w tematyce stylizacji brwi i rzęs. Autorka tekstów o tematyce branżowej do magazynów takich jak Lash Me, czy gazet takich jak Claudia.
Twórca cyklu #edukacyjnyponiedziałek z darmową wiedzą w formie bloga. Aktywna działaczka na forach dyskusyjnych, pomoc okołoszkoleniowa dla swoich kursantów, z tematów zarówno czysto technicznych, jak również formalnych, w kwestiach prowadzenia działalności, wyposażenia salonu czy prowadzenia social mediów. Serdeczna, opiekuńcza, ale i stanowcza.
Jeżeli szukasz mentorki, która ma wiele do powiedzenia – dobrze trafiłaś!